Długo się nad tym zastanawiałam czy tu napisać, ale liczę na to, że są tu jeszcze jacyś normalni ludzie i ktoś to przeczyta i się zainteresuje.. 

W skrócie po prostu szukam jakiejś dobrej duszy do porozmawiania/popisania.. Przechodzę ostatnio trudny okres w życiu, życie przeorało mnie masakrycznie (długa historia) i szukam towarzystwa, którego nie posiadam (długa historia). Osób, z którymi można po prostu popisać/pogadać o niczym.. Aktualnie nie mam praktycznie nikogo w swoim życiu, co tylko pogarsza mój i tak już rozjebany stan psychiczny. 

Oczywiście nie tutaj, wiadomo, możemy przejść gdziekolwiek.